Tak tylko, z formalności piszę. Stagnacja wdała mi się we znaki. Nie mam o czym pisać. Pracuję a właściwie pracujemy i żyjemy. Nic specjalnego się nie dzieje. Nie mam o czym pisać. Czy to mnie dołuje? Owszem. Odrobinę. Myślę jednak że ważniejszy jest spokój w życiu niż to co przeżywaliśmy z Małgosią prze wiele lat. Wieczna nagonka i praca 20 godzin na dobę.

Jest ok. Piszę do przyjaciół którzy być może czytają mojego bloga co jakiś czas, a właściwie zaglądają i widzą że nic się nie dzieje.

By

Dodaj komentarz