Od jakiegoś czasu nasze mieszkania oświetla system HUE od Philips’a. Moje pierwsze wrażenia.
Jeśli nie chce Ci się czytać więcej, napiszę że to bardzo pozytywne odczucia.
Zakupiłem kilka “centralnych żarówek” które jak do tej pory świeciły w naszym mieszkaniu. Oraz punktowe oświetlenie, nazwijmy to , klimatyczne. Co zyskaliśmy po zmianie.
Po pierwsze. Całkowita kontrola zdalna (aplikacja mobilna oraz fizyczne przełączniki) nad wszystkimi punktami oświetlenia w całym mieszkaniu. Każda z lamp może być całkowicie niezależna. Na dodatek ma pełną gamę kolorów i ich natężenia.
Wykorzystanie światła jako ozdoby mieszkania, punktów w niemal całkowitej dowolności wykorzystania to bardzo miłe argumanty za zakupem tego systemu.
Z wad mogę wymienić jedynie jedną. Cenę. System podstawowego oświetlenia (trzy światła kolorowe i sterownik) to koszt od 100 funtów.
Tak czy siak, polecam ten system. Kolory niezwykle dobrze wpływają na nasze samopoczucie. Zapewniam że jeśli rozważasz taki zakup, będziesz zadowolony/a.
Więcej przeczytacie klikając w odnośnik