Stało się. Wczoraj w południe zaszczepiono mnie niesławną Astra Zenecą. Szczerze powiem że za późno się dowiedziałem o problemach ze szczepionką tego koncernu ale też nie wiem ile w tym prawdy.
Zaraz po szczepieniu nie czułem żadnych dolegliwości. Niestety noc przyniosła problemu z gorączką i dreszczami włącznie. Najgorszy jest jednak permanentny ból głowy. Mam nadzieję że jednak warto się zaszczepić bo niezależnie od problemów ze szczepionką jest to lepsze niż nie robić nic…