Chyba spodobało mi się za bardzo w angielskim szpitalu bo po niespełna 3 tygodniach jestem tu ponownie.
Powód jest dokładnie ten sam czyli wyładowanie kardiowertera. Szarpnęło mnie mocniej niż za pierwszym razem.
Jutro odwiedzi mnie polski lekarz. Nareszcie będę mógł wypłakać się solidnie do rodaka 🙂