Od wielu miesięcy, właściwie to już lat, nie opuszczam domu. Taka to przypadłość kiedy serce pracuje na 20 procent. Mimo przerażenia i zwykłej wdzięczności za to co być może wkrótce nastąpi a wiąże się z czyjąś tragedią, wciąż nie tracę nadziei.

Nie znaczy to że nie mogę tworzyć obrazków, nie będąc nad uroczą morską bryzą.

By

Dodaj komentarz